Słownik audiofilski ;)

Więc zaglądnąłeś na tego bloga szukając fajnych słuchawek. Praktycznie wszystkie, o których w sieci czytasz są fajne, więc czemu nie jesteś jeszcze zdecydowany? Może dlatego, że recenzenci zamiast napisać „te słuchawki są lepsze od tych, a gorsze od tych” wolą rozbudowane opisy pełne nietypowych słów. To dlatego, że sprzęt audio zniekształca dźwięk na wiele sposobów, każdy inaczej. Kiedy zakładasz jedne słuchawki po drugich nie zawsze słyszysz różnicę w jakości. Czasem po prostu inne zniekształcenia. Zniekształcenia, które potrafią bardzo się podobać
Najłatwiej będzie to zrozumieć przy pomocy przykładu i odrobiny wyobraźni. Weźmy taką przykładową piosenkę:

To moze być „Leaves that are green” Simon & Garfunkel albo „Dead leaves and the dirty ground” White Stripes, a moze coś z „Go Smear The Poison Ivy” ;)
Jedno co możemy powiedzieć o niej to to, że jest neutralna. Tak była zarejestrowana i brzmi bardzo podobnie w rzeczywistości. Jednak to jak ją usłyszymy zależy od zniekształceń jakie wprowadzi cały nasz sprzęt grający. Na przykład empetrójka i pchełki :)
Analityczny tor audio odtworzyłby ją tak:

Zauważ jak wydatny zdaje się być każdy szczegół. Nie ma ich więcej niż w poprzednim przypadku, ale są bardziej wyraziste. Wszystkie, nawet te mało istotne. Jeśli w tej piosence najbardziej podoba nam się uwypuklony barwny wokal to teraz jest tak samo wyeksponowany co cały brud, szelesty i wszelka szorstkość zawarta w nagraniu. Z jednej strony przykuwa uwagę, z drugiej męczy po pewnym czasie.
Analityczność często idzie w parze z zimnem. Zimna barwa średnicy z reguły polega na podkreśleniu jej wyższej części. Jednak w uproszczeniu mozna w ten sposób nazwać ogólny charakter całego dźwięku, czyli np. takiego z małą ilością basu:

Ciepły dźwięk jak nietrudno się domyślić jest przeciwieństwem. Z ciepłotą kojarzy się zniekształcenie dolnej średnicy, które łagodzi dźwięk. Często takie zniekształcenie to podbicie, które zaczyna się już na basie. Stąd dźwięk z dużą iloscią basu w uproszczeniu nazywamy ciepłym.

Jeśli słyszymy więcej niskich tonów niż wysokich, to dźwięk w naszej głowie jest ciemny:

Nie zgadniesz jaki jest następny przykład ;)

U to kształt jaki widzimy w equalizerze gdy podbijemy skrajne częstotliwości. Niektórzy wolą z angielska loudness (angielski jest cool ale nie w adiofilskim znaczeniu ). Daje dość spektakularny efekt wysokiego kontrastu:

Na koniec zadanie: Pierwszy z obrazków to V-jays, a drugi i trzeci to Philipsy SHP5401 i HS900. Wiesz już jakie są ich cechy?

To zależy do czego były podpięte :D

Z tego przykładu można się dowiedzieć nie tylko, co znaczą te wszystkie pojęcia, ale też czegoś o słuchaniu dźwięku. Gdy wchodziłeś na tę stronę zapewne podobał Ci się neutralny obrazek. Przenosząc wzrok na analityczny poczułeś wręcz kłujące uczucie, nieprawdaż? Jeśli przeniesiesz wzrok z powrotem na neutralny obrazek, to będzie się wydawał rozmyty, nie taki ładny jak minutę wcześniej. I tak dalej, i tak dalej. Zniekształcenia są kwestią przyzwyczajenia. Słuchając choćby najlepszych słuchawek na Ziemi chcąc- nie chcąc będziesz musiał się przyzwyczaić do ich dźwięku, żeby je polubić. Wymaga to cierpliwości, ale działa :) Tak na prawdę prawdziwą jakość brzmienia docenia się z czasem, a nie po minutowym odsłuchu w markecie.

Comments
2 Komentarze to “Słownik audiofilski ;)”
  1. marek24 pisze:

    Dzięki za te wiadomości.

Dodaj komentarz